Szampan dla wszystkich, czyli impreza z okazji spłacenia kredytu na mieszkanie!

To naprawdę się dzieje – w zachodnich społeczeństwach zaczyna kiełkować nowy trend, mający wiele z pogranicza finansów, nieruchomości, odważnego lifestyle’u i odrobiny… szaleństwa. O czym mowa? To impreza z okazji spłacenia hipoteki zwana mortgage party.

Było baby shower, było divorce party, teraz ewidentnie pora na świętowanie tej ważnej chwili – kredyt na mieszkanie został spłacony. Kogo należy zaprosić na takie przyjęcie? Z pewnością… wszystkich znanych nam, jeszcze zadłużonych, znajomych – choćby po to, by uwierzyli, że coś, co mogło wydawać się nieosiągalne, jest w zasięgu ręki. Nie ma to zresztą jak rozmowa o odsetkach bankowych nad drinkiem z palemką… Podczas takiego przyjęcia, którego gwiazdą niewątpliwie jest kredyt, na mieszkanie głównie, ale można poruszać także temat samochodowego, konsumpcyjnego i tak dalej, przede wszystkim nie myślimy o tym, co będzie jutro. To znaczy, niech nie myślą ci, przed którymi spłata jeszcze wielu lat, czyli goście. A gospodarze? Oni bez przeszkód mogą myśleć, o czym tylko chcąc, na przykład – a może jutro kolejny kredyt? Na mieszkanie przecież już spłacony…